4 wędkarzy lodowych znalazło się 400 metrów od brzegu na środku Zalewu Wiślanego na torze wodnym, gdy na wysokości miejscowości Ujście oderwała się kra. Wędkarze na lodzie dryfowali na Zalewie Wiślanym.
"Skierowany do akcji śmigłowiec Marynarki Wojennej podjął z kry 4 osoby. Zostały one przetransportowane na brzeg. Nie mają obrażeń" - poinformował rzecznik Warmińsko-mazurskiej Państwowej Straży Granicznej mł. bryg. Grzegorz Różański.
Akcja ratunkowa na Zalewie Wiślanym była trudna. Skierowano do niej strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie, specjalistyczną grupę wodno-nurkową oraz poduszkowiec Straży Granicznej ze Starej Pasłęki.
Z lądu ratownicy nie mogli dotrzeć do wędkarzy. Spiętrzony na Zalewie lód uniemożliwił zwodowanie łodzi. Na Zalew nie mógł wyjść także poduszkowiec straży granicznej. Ratownicy próbowali utorować drogę, jednak bez skutku.
Do wędkarzy wysłano śmigłowiec Marynarki Wojennej, który podjął ich z kry i przetransportował na brzeg.
Służby ratunkowe przestrzegają, by nie wchodzić na zamarznięte jeziora, ponieważ lód na akwenach nigdy nie jest bezpieczny. (PAP)
autor: Agnieszka Libudzka