Był tak pijany, że nie mógł wyjechać z parkingu
Pomimo wielu apeli nadal są kierowcy, którzy decydują się na jazdę na ,,podwójnym” gazie. W sobotę po 21 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jednym z parkingów w Piątnicy świadkowie zauważyli nietrzeźwego kierowcę i pilnują, żeby nie odjechał. Jak wynikało z ich relacji mężczyzna chwiejnym krokiem doszedł do poloneza, wsiadł za jego kierownicę i próbował wyjechać z parkingu. Kierowca ruszał, po chwili zatrzymywał się, wychodził i wsiadał ponownie do samochodu. Kiedy świadkowie podbiegli do auta, ku ich zdziwieniu zauważyli, że mężczyzna tak się ,,zmęczył”, że zasnął. Policjanci z miejscowego posterunku obudzili 35-latka. Badanie alkomatem wykazało, że miał on 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec województwa mazowieckiego został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego polonez na parking strzeżony. Wczoraj po wytrzeźwieniu usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.