Był tak pijany, że o mały włos nie wjechał do rowu
Wczoraj tuż po 19 policjanci łomżyńskiej komendy otrzymali informację, że w Piasutnie Żelaznym jedzie nietrzeźwy kierowca. Jak wynikało z relacji świadków kierowca volvo nie był w stanie utrzymać równego toru jazdy. Jechał całą szerokością jezdni. W pewnym momencie niemal zjechał do rowu. Policjanci z posterunku w Nowogrodzie na trasie Dębniki – Dobry Las zatrzymali pojazd do kontroli. Od razu wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu. Mężczyzna miał równiez problemy z utrzymaniem równowagi. Odmówił badania na zawartość alkoholu, ale przyznał się, że wczesniej wypił kilka piw. Auto zostało odholowane, a 50-letek noc spędził w policyjnym areszcie. Od mężczyzny pobrano również krew do badań na zawartość alkoholu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują o rozsądek na drodze i przypominają, że nietrzeźwy kierujący to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia. Tylko w tym roku łomżyńascy mundurowi zatrzymali 105 kierowców, którzy zdecydowali sie wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu. Dwóch z nich było sprawcami wypadków drogowychm, natomiast piętnastu spowodowało kolizję.