Podlaskie/ Akt oskarżenia ws. oszustw m.in. przy wynajmie apartamentów nad morzem
O sprawie poinformował zespół prasowy podlaskiej policji; w śledztwo zaangażowani byli policjanci z Łomży zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. To w tym mieście na policję zgłosiła się pierwsza osoba, która wskutek działań 25-latka straciła pieniądze i to pod nadzorem tamtejszej prokuratury rejonowej prowadzone było to śledztwo.
Według ustaleń z postępowania przygotowawczego, do oszustw dochodziło od stycznia do końca sierpnia ub. roku. Na stronie internetowej oferującej różne usługi mężczyzna zamieszczał ogłoszenia dotyczące wynajmu apartamentów w Gdańsku oraz oferty dotyczące udzielania pożyczek.
"Zainteresowani pobytem w Trójmieście wpłacali zaliczki na poczet wynajmu lokali. Z kolei osoby, które chciały pożyczać pieniądze - zaliczki na koszty związane z obsługą notarialną. Po wpłaceniu pieniędzy na wskazane konta bankowe kontakt z oferentem urywał się" - poinformowała Karolina Wojciekian, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
W sprawie przesłuchanych zostało kilkuset świadków. Ustalono dane 190 osób z całego kraju, które straciły pieniądze, łączna kwota, to ponad 50 tys. zł. Od zatrzymania i postawienia pierwszych zarzutów, 25-latek jest aresztowany, grozi mu do 8 lat więzienia. Akt oskarżenia został skierowany przez prokuraturę do Sądu Rejonowego w Łomży.
Informując o tej sprawie, policja prosi o zachowanie czujności, gdy oferty np. wynajmu są szczególnie atrakcyjne. "Porównajmy cenę z cenami kwater o podobnym standardzie. Zapytajmy o lokalizację, adres i postarajmy się zebrać jak najwięcej informacji na temat danego obiektu. Zachowajmy dokumentację związaną z transakcją wynajmu kwatery. W razie niewywiązania się oferenta z zawartej umowy, do odzyskania należności pomocne okazać się mogą informacje przesłane w formie sms, czy za pomocą poczty elektronicznej" - apeluje policja.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ maak/