Policjanci zatrzymali oszusta działającego metodą na wnuczka
Pod koniec stycznia, tylko jednego dnia dwie mieszkanki gminy Piątnica padły ofiarami oszusta. Wtedy 80 i 84-latka uwierzyły, że ich najbliżsi spowodowali wypadki, w których zginęły kobiety w ciąży. Dodali, że syn 80-latki i wnuk 84-latki zostali zatrzymani i mogą uniknąć aresztu, ale pilnie potrzebna jest wpłata dużej sumy pieniędzy. Już podczas rozmowy telefonicznej seniorki zdradziły nieznajomym ile mają w domu oszczędności. Chwilę później do 80-latki przyjechał rzekomy policjant, któremu kobieta przekazała blisko 16 tysięcy złotych oraz 600 dolarów. Taki sam finał po kilkudziesięciu minutach spotkał 84-latkę, która przekazała nieznajomemu 50 tysięcy złotych.
Pracujący nad sprawą mundurowi ustalili tożsamość mężczyzny, który pełnił rolę "odbieraka". Okazał się nim 37-letni mieszkaniec Szczecina. Mężczyzna został zatrzymany w Słupsku w miniony poniedziałek. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu dwóch zarzutów dotyczących oszustwa.
Mężczyzna wrócił ponownie do Łomży, ale tym razem w kajdankach i pod eskortą prawdziwych mundurowych. Trafił najpierw do policyjnego aresztu skąd po przedstawieniu mu zarzutów pojechał do zakładu karnego. Decyzją sądu spędzi tam najbliższe 3 miesiące. 37-latkowi grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 12.33 MB)